Myślę, że wyszła nieźle jak na pierwszą.
Ostatnio zaczęłam rysować każdą część twarzy z osobna. To jedno z moich ćwiczeń. Nie jest idealne, m. in. dlatego, że nie bawiłam się tutaj w cieniowanie. Po prostu chciałam by wszystko było wyraźne ;)
Kula kusudama posuwa się do przodu!
Jeszcze kilka płatków i sklejamy ^^ Nie mogę doczekać się efektu.
Kończę już mój post, zapraszam do kolejnych i KOMENTOWANIA ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz